Zdrowy, bo jak pisze Bill Granger dużo mniej kaloryczny, niż zazwyczaj, gdyż większość wilgoci i słodyczy pochodzi z daktyli.
Składniki:
150g masła
150g drobno posiekanych daktyli
60g kakao
90g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100g brązowego cukru
3 jajka
Wykonanie:
Rozpuścić masło, dodać do niego daktyle i odstawić na 10 minut. W tym czasie do miski przesiać kakao, mąkę i proszek do pieczenia. Dodać brązowy cukier i wymieszać.
W innej misce ubić jajka i dodać do nich masło z daktylami, przesypać suche składniki i dokładnie wymieszać. Kwadratową formę o boku 20cm( ja robiłam w trochę większej) wyłożyć papierem do pieczenia i przelać do niej masę. Piec w piekarniku nagrzanym do 170C przez około 20 minut.
daktyli nigdy nie jadłam, więc ciekawa jestem ich smaku. za to za zwykłym murzynkiem przepadam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetnie, nie robiłam jeszcze murzynka z brązowym cukrem, a jeszcze w połączeniu z daktylami musi być pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ten murzynek podoba! Idealnie kakaowy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mmmmm.. ale kusi!
OdpowiedzUsuńcudowny, a ja uwieliam daktyle!!
OdpowiedzUsuńMurzynek... kojarzy się nam z dzieciństwem, kiedy zapach czekoladowego ciasta rozchodził się po całym domu. Za daktylami nie przepadamy, ale w takim cieście mogą fajne smakować...:) Chyba w końcu przekonamy się do nich!:)
OdpowiedzUsuńPychaaaaaaaa!!! polecam
OdpowiedzUsuń