piątek, 8 października 2010
ŚWIDERKI ZE SZPINAKIEM I SEREM
Danie to powstało w ramach wzbogacania diety w żelazo.
Składniki:
200g makaronu świderki
paczka młodego szpinaku
100g sera pleśniowego
2 ząbki czosnku
150g pomidorków koktajlowych
garść prażonego ziarna słonecznika
Wykonanie:
Makaron ugotować al dente. Na patelni rozgrzać trochę oliwy i przecisnąć do niej czosnek. Zanim czosnek się przyrumieni wrzucić szpinak i dusić, aż zmięknie. Na koniec dodać pokruszony ser pleśniowy, kiedy się stopi zdjąć z ognia. Na talerz nakładać porcję makaronu, następnie szpinak i przekrojone pomidorki koktajlowe. Całość posypać ziarenkami słonecznika.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda bardzo apetycznie :) jednak do wzbogacania diety w żelazo szpinak jest średnim wyborem. Wcale nie ma tak dużo żelaza jak się przyjęło sądzić (popełniono błąd przy zapisie pomiarów i przecinek przesunął się robiąc z 3 - 30). Zdecydowanie lepsze jest mięso (chude czerwone, wątróbka) podane z czymś bogatym w witaminę C, aby wspomóc przyswajanie żelaza.
OdpowiedzUsuńA ten przepis i tak warty jest wypróbowania, bo szpinak jest pyszny :D
już myślę o obiedzie przez Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować połączenie szpinaku i sera pleśniowego, zapowiada się pysznie
OdpowiedzUsuńjeju, głodna się robię!
OdpowiedzUsuńnie, na noc nie wypada... xd
Bardzo lubię świderki. I słonecznik na wierzchu mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączanie. niesamowicie smakowite.
OdpowiedzUsuńTu-tusiu problem w tym, że nie przepadam za mięsem, a wątróbki to już wcale nie przełknę. Tak więc pozostają mi zielone warzywa i tabletki:(
OdpowiedzUsuńmmm... bardzo smakowite jedzonko i do tego jakie kolorowe:)
OdpowiedzUsuń