środa, 5 stycznia 2011
CREPES SUZETTE
...czyli naleśniki w pomarańczowym syropie. Mój ulubiony przepis na naleśniki pochodzi z książki Judith Ferguson pt. "Kuchnie świata" i od lat robię naleśniki praktycznie tylko z tego przepisu. Lubię naleśniki lekko gumowate, dlatego do ciasta dodaję olej, jeżeli wolicie chrupkie dodajcie stopione masło.
Składniki:
215ml mleka
2 jajka
115g mąki
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
30ml oleju
sok z 1 dużej pomarańczy
80g masła
40g cukru
odrobina likieru pomarańczowego
Wykonanie:
Wszystkie składniki na cisto naleśnikowe połączyć na jednolitą masę o odstawić na pół godziny. Po tym czasie smażyć naleśniki na patelni bez tłuszczu. Składniki na syrop umieścić na patelni i doprowadzić do wrzenia, po czym zmniejszyć ogień i gotować aż syrop zgęstnieje. Naleśniki składać w trójkąty, umieszczać w ciepłym syropie i obracać, aby pokryły się równomiernie syropem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawy sposób na przygotowanie naleśników. Nie jadłam jeszcze takich Czuje że czas je przygotować
OdpowiedzUsuńzapachniało wakacjami :)
OdpowiedzUsuńcoz za pysznosci:) chetnie sie poczestuje takim pomaranczowym nalesnikiem:)
OdpowiedzUsuńAleż one wyglądają... Nie mogłabym się im oprzec!
OdpowiedzUsuńMmmm, naleśniki to ja zjem zawsze i wszędzie - w każdej postaci!
OdpowiedzUsuńsuzette. o rety, kiedy to je ostatnio jadłam? aż grzech, tak dawno!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię naleśniki z olejem czy z masłem..pyszne! :)
OdpowiedzUsuń