Na podstawie przepisu Magdy Gessler z książki "Kocham gotować". Chciałam go wypróbować już od dawna, ale miałam problem ze zdobyciem wody różanej. Może jednak dobrze się stało, bo teraz mogliśmy dodatkowo cieszyć się towarzystwem dzikiej róży pachnącej w wazonie podczas jedzenia owego ryżu na późne śniadanie.
Składniki:
100g ryżu jaśminowego
mleko
100 ml śmietany 30%
30g masła
3 łyżki cukru
woda różana
cynamon
Wykonanie:
Ryż ugotować na mleku (cały czas mieszając, aby się nie przypalił)na małym ogniu. Pod koniec gotowania dodać cukier i śmietanę wymieszaną z cynamonem i masło. Zdjąć z palnika dodać odpowiednią dla siebie ilość wody różanej ( ja dałam dwie łyżki). Podawać ozdobione suszonymi płatkami róży. Wychodzą około 3 porcje.
Jaka piękna nazwa dania. Bardzo lubię ryż na mleku i przeważnie robię waniliowy. Z platkami róż robię za to risotto.
OdpowiedzUsuńmi też się w końcu udało zdobyć wodę różaną - super pasuje do takich mlecznych dań:)
OdpowiedzUsuńDziwne, ale ciekawe. :-) Jednak chyba zbyt egzotyczne jak na mnie... :-) Zapach musi być niezmiemski.
OdpowiedzUsuńLashqueen, mnie też urzekła nazwa dania, dopiero później smak.
OdpowiedzUsuńGoh., ja tera poszukuję wody pomarańczowej :)
Poswix, czy ja wiem czy egzotyczne? może trochę..., ja z kolei nie mogę się przełamać, aby spróbować innych kwiatów jadalnych, oprócz róży.
zapowiada się wspaniale i bardzo wykwintnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa smaku, brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńale cudowny..
OdpowiedzUsuń