Coraz bardziej przekonuję się do Sophie Dahl. Kotleciki rybne z jej przepisu, nie dość, że proste w wykonaniu okazały się być wyśmienite w smaku. Nawet mój maluch, po raz pierwszy wolał domowej produkcji kotleciki rybne od wyrobów typu dukaty kapitana lub innych podobnych, co uważam za największy sukces. Polecam.
Składniki:
450g gotowanego łososia (rozdrobnionego)
1 łyżka majonezu
1 łyżeczka musztardy
garstka posiekanej świeżej pietruszki i koperku
1 jajko
oliwa do smażenia
Wykonanie:
Wymieszać rozdrobnionego łososia, majonez, musztardę oraz koperek i pietruszkę. Z masy formować małe kotleciki. Jajko roztrzepać i smarować nim kotleciki ( ja po prostu zanurzałam je w roztrzepanym jajku). Wykładać na patelnię, na której wcześniej należy rozgrzać oliwę. Smażyć z obydwu stron na rumiany, złocisty kolor. Po zdjęciu z patelni polecam wyłożyć na papierowy ręcznik w celu pozbycia się nadmiaru tłuszczu. Według mnie najlepiej smakują z domowymi frytkami z pieca.
Muszą być prze pyszne! lubię tego typu przekąski :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo apetycznie. Narobiłaś mi smaku.
OdpowiedzUsuńPS. Mule kupuję w sklepie Kuchnie Świata Mei Asia przy ul. Kilińskiego 3 (koło ul. Podwale). Dostawy ryb i owoców morza mają co środę. Opakowanie 1 kg kosztuje 19 zł. Inne miejsca, w których można kupić mule to Auchan, Piotr i Paweł oraz Makro.
Pozdrawiam!
Przepisy Sophie sa super! A takie kotleciki bardzo lubie. Twoj maluch wie, co dobre!
OdpowiedzUsuńprzepadam za kotlecikami w wersji rybnej ;]
OdpowiedzUsuńniezastąpiony smak!
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
Ja podziwiam na razie zdjęcia i styl pisania Sophie - przepisy pewnie, tak jak i było z Nigellą, docenię później ;-) Ale kotleciki do mnie przemawiają w stu procentach!
OdpowiedzUsuńSpróbuję te kotleciki zaserwować nie tylko mojej niejadce (która o dziwo ryby pożera), ale i nam. Z takimi dodatkami - majonez, musztarda - nie próbowałam i ciekawa jestem jak się to przekłada na smak. Pozdr.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze nie przepadam za kotletami rybnymi, ale na te chętnie bym się skusiła. Muszę spróbować ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis!
OdpowiedzUsuńNa moim blogu też mam przepis na kotleciki z łososia. Ja zrobiłam je z surowego łososia a nie z puszki, ale to dlatego że nie mogłam znaleźć tego w puszce! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://foodsimplycooked.blogspot.com/
wspaniałe, pyszne, smakowały całej rodzinie :) łososia surowego ugotowałam wcześniej na parze :) pozdrawiam właścicielkę ciekawego bloga!
OdpowiedzUsuń