Propozycja na zdrowy, piątkowy obiad. Dla mnie idealna, gdyż przepadam zarówno za łososiem, jak i kalafiorem, ale można wykorzystać każdą inną rybę. Przepis na puree kalafiorowe zaczerpnęłam z książki Roberta Sowy pt. "Życie kocha jeść".
Składniki:
kilka filetów z łososia
zioła prowansalskie
na puree:
1 kalafior
1 szalotka
500 ml chudego mleka
1 łyżka masła
1 łyżka śmietany kremówki
80g pokruszonego sera owczego
sól, pieprz i gałka muszkatołowa
Wykonanie:
Filety z łososia posolić i posypać ziołami prowansalskimi z obydwu stron. Usmażyć na patelni bez tłuszczu (najlepiej grillowej).
Kalafiora umyć i podzielić na różyczki, szalotkę obrać i pokroić w kostkę. Warzywa ugotować w mleku do miękkości. Odcedzić i zmiksować z dodatkiem pozostałych składników na puree. Doprawić do smaku solą, pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej.
uwielbiam łososia :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem wielka fanka kalafiora, ale powoli staram sie go oswajac. Moze takie puree jest dobrym sposobem na zaprzyjaznienie sie z tym warzywem?
OdpowiedzUsuńI łososia, i kalafiora kocham! puree bardzo smakowicie się zapowiada o łososiu nie wspomnę.
OdpowiedzUsuńłosoś jest moją ulubioną rybą.
OdpowiedzUsuńkalafiorem także nie pogardzę.
danie naprawdę łatwe, acz wyrafinowane i pełne gracji.
Ojej, a ja robiłam rok temu b. podobne puree, też z rybą, ale sama to wymyśliłam, zadowolona, że takam kreatywna ;)
OdpowiedzUsuńhi hi a ja dzisiaj będę jadła łososia :) właśnie szukałam, bo przecież o tym czytałam, czy można łososia zrobić na grillowej patelni bez tłuszczu i mam odpowiedź. Przecież czytałam o tym właśnie u Ciebie!!! u mnie będzie puree z ziemniaków i marchewki :D
OdpowiedzUsuń