Numer jeden na liście obiadów mojego syna. Należy nadmienić, że ze wszystkich posiłków w ciągu dnia najbardziej nie lubi on właśnie obiadów. Drugie zaszczytne miejsce zajmuje makaron z pesto bazyliowym.
Dziwny zestaw, ale kto zrozumie małego człowieka?
Z przepisu mamy.
Składniki:
na naleśniki:
200 ml mleka
200 ml wody
200 g mąki
2 jajka
na farsz:
5 jaj ugotowanych na twardo
500g pieczarek
1 cebula
kilka listków szczypiorku
sól i pieprz do smaku
dodatkowo jajko i bułka tarta
Wykonanie:
Jajka roztrzepać, dodawać mąkę i mleko z wodą na przemian i mieszać aż do zgęstnienia. Smażyć naleśniki (dość cienkie) na patelni z niewielką ilością tłuszczu.
Cebulę obrać i drobno posiekać. Pieczarki obrać i pokroić. Szczypiorek posiekać. Cebulę i pieczarki smażyć na oleju na patelni. Po usmażeniu połączyć z posiekanymi jajkami i szczypiorkiem. Całość przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa albo drobno posiekać.
Na każdy naleśnik nakładać farsz, rozsmarować, a następnie zawijać (założyć prawy i lewy brzeg i dopiero zwijać).
Obtoczać w roztrzepanym jajku i tartej bułce i smażyć na oleju.
mniam,ale mi zrobilas smaka :)
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne! tradycyjne smaki za którymi tęskno najbardziej :(
OdpowiedzUsuńZwykle robię z pieczarkami i serem. Musze wypróbować wersję pieczarkowo-jajeczną. :)
OdpowiedzUsuń