Przepyszne. Piekłam je przez trzy dni z rzędu, tak szybko znikały. Smakowały zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Polecam.
Z podanej ilości wychodzi jedna blacha, czyli około 16 ciastek.
Składniki:
130g mąki
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 czubata łyżka kawy zbożowej (Inka)
100g cukru trzcinowego
1 jajko
70g miękkiego masła
100g podprażonych ziaren słonecznika.
Wykonanie:
Do miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i dodać kawę zbożową. W robocie utrzeć masło z cukrem, dodać jajko i dalej ucierać. Dodać suche składniki i wymieszać. Na koniec dodać ziarno słonecznika i jeszcze raz wymieszać. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Z masy odrywać nieduże kawałki ciasta i formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Kulki układać na blasze i leciutko spłaszczać ( rozleją się w trakcie pieczenia). Zachować duże odstępy między ciasteczkami. Piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez około 10 - 15 minut.
Przepis autorski.
wygladaja swietnie :) uwielbiam kawe zbozowa, słonecznik tez wiec na pewno bym je polubila
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze, że nigdy jeszcze nie piekłam z kawą zbożową :) Zapamiętam to sobie :)
OdpowiedzUsuńale śliczny obrus!!! i ciasteczka bajeczne :)
OdpowiedzUsuńOstatnio piekłam ciasto z kawą zbożową- teraz czas na wypróbowanie tych ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńA obrus naprawdę uroczy :)
czy zamiast slonecznika mozna dodac np sezam?
OdpowiedzUsuńMożna dodać co się chce - sezam, pestki dyni, ale mi najbardziej smakują ze słonecznikiem :)
Usuń