Ciasto - nie ciasto. Brzydkie i ciężko je pokroić, ale jego smak rekompensuje te wady. Zniknęło w kilka godzin po upieczeniu, czego głównymi sprawcami byli mój synek, mąż i mój tata. Czyżby to było ciasto dla mężczyzn?
Z przepisu Billa Grangera "Nakarm mnie".
Składniki:
200g wiórków kokosowych
200g brązowego cukru
100g stopionego masła
2 jajka lekko roztrzepane
150g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
W dużej misce wymieszać wiórki kokosowe z cukrem, dodać masło, jajka i wymieszać. Następnie dodać drobno posiekaną czekoladę. Masę wyłożyć do formy i piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez około 20 minut.
Iii tam, brzydkie. Mnie sie akurat podoba, lubie takie domowo wygladajace ciacha. Proste i na pewno pyszne - skusilabym sie na kawalek (albo od razu trzy :))
OdpowiedzUsuńczy brzydkie, to bym nie powiedziała. swojskie. o właśnie - konkretne , dla mężczyzn. :)
OdpowiedzUsuńjeśli kokosowe to biorę w ciemno
OdpowiedzUsuńProste, mało składników, smakowicie wyglada. Może warto było by delikatnie naciąć ciasto przed pieczeniem żeby po wyjęciu łatwiej pokroić lub połamać.
OdpowiedzUsuńi mnie także się podoba.
OdpowiedzUsuńale najważniejsze, jak smakuje, a nie jak wygląda xd
hmm... a kusi mnie ten kokos z czekoladą, oj kusi xd
fajny pomysł:) właśnie planuję rozłupać kolejnego kokosa więc będę miała masę wiórków:) zapisuję:)
OdpowiedzUsuńBrzydkie? Dla mnie takie krajanki są najpiękniejsze na świecie, bo idealnie zawsze oddają moje pragnienia smakowe :P Znaczy się słodko, lepiąco i krucho jednocześnie...
OdpowiedzUsuńŚwietna kokosowa krajanka:)
OdpowiedzUsuńtrochę mi przypomina flapjacka, na pewno dobre jest
OdpowiedzUsuńhmmm już wiem co dziś upiekę :) w sam raz nie tyle dla mężczyzn co dla cocochocoholików :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na Candy Urodzinowe u mnie :)
http://kuchennewojowanie.blogspot.com/2011/06/moje-candy-urodzinowe.html#comments
Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że ciasto się jednak podoba.
OdpowiedzUsuńArven, ciasto jest dokładnie takie jak określiłaś -
słodkie, lepkie i chrupkie jednocześnie.
Pozdrawiam.
Lubimy takie ciasta - można je pokroić na batoniki i pałaszować na śniadania... Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPyszne! tylko tyle mogę powiedzieć.
OdpowiedzUsuńWiewiórko, bardzo się cieszę, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńWcale nie jest brzydkie - wydaje mi się apetyczne.
OdpowiedzUsuńUpiekłam , wyszło bardzo smaczne!!! i bardzo szybko się robi.
OdpowiedzUsuńAnonimowy, cieszę się że Ci smakowało :)
OdpowiedzUsuńZrobilam przed chwila. Pyszota, tylko gorace, ale zaraz ostygnie:)
OdpowiedzUsuńMarta